wtorek, 14 sierpnia 2012

Pamiętnik

Autor: Nicholas Sparks
Tytuł: Pamiętnik  
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2007
Stron: 206

"Pamiętnik" to jedna z książek, które odważyłam się przeczytać po obejrzeniu filmu. Ekranizacja była ciekawa, więc sięgnęłam po jej papierowy pierwowzór. Poprzeczkę postawiłam wysoko i byłam wręcz pewna, że książka okaże się lepsza od filmu.

W starym wytartym notatniku kryje się kronika pewnej miłości, która rozkwitła po zakończeniu II wojny światowej gdzieś w Karolinie Północnej. Noah Calhoun odczytuje ją wieczorami w domu opieki starej kobiecie cierpiącej na chorobę Alzheimera. Dzięki sile uczucia przeżywa na nowo cudowne chwile swojej wielkiej miłości. Przypomina sobie, kiedy w 1932 roku po raz pierwszy zobaczył Allie Nelson - ich potajemne spotkania, wspólne wakacje i trudny okres rozstania, gdy zniknęła z jego życia na czternaście lat... [cyt. z okładki]


 Pamiętnik to opowieść o trudach życia , rozstaniu i prawdziwej miłości, która pokonuje siłę czasu. Książka wzrusza i daje do myślenia.

„Kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie(...). I cokolwiek byś zrobił, zostanie z tobą. Na zawsze.”

Niestety, najpopularniejsza powieść Sparksa nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak jej poprzedniczki. Oczekiwałam bardziej skomplikowanej fabuły i nieprzewidywalności .
Jednakże lektura "Pamiętnika" sprawiła mi przyjemność. Napisana z niezwykłą lekkością i prostotą na pewno poruszy niejednego czytelnika. Jest ciekawa ,ale według mnie to przesłodzona historia. Od pierwszej strony czekałam na coś zaskakującego, niebanalnego.
„Poeci często opisują miłość jako uczucie, nad którym nie możemy zapanować - ciągnął - które bierze górę nad logiką i zdrowym rozsądkiem. Właśnie coś takiego mi się przytrafiło.”

Myślę, że fenomen tej powieści to wiara w miłość, która jest wieczna, zdolna pokonać największe przeszkody, działająca cuda. Uczucie trwające pomimo choroby i cierpienia, dające siłę do dalszej walki.

Nicholas Spark z pewnością wzruszył i chwycił za serce spore grono czytelników. Niestety ja nie znalazłam się w tej grupie. 


Ocena: 5/10

czwartek, 9 sierpnia 2012

Wichrowe wzgórza

Autor: Emily Jane Brontë
Tytuł: Wichrowe Wzgórza
Ilość stron: 410
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2009 




Emily Jane Brontë (ur. 30 lipca 1818 w Thornton, West Yorkshire, zm. 19 grudnia 1848 w Haworth) angielska pisarka i poetka.
W 1847 roku napisała swo jedy powieść gotyckie, pełne pasji Wichrowe Wzrza (Wuthering Heights), która na stałe weszła do kanonu literatury angielskiej i została wielokrotnie sfilmowana. Książka nie spotkała s jednak z dym uznaniem wiktoriańskich krytyw. Określono jako brutalną i kontrowersyjną.

"Wichrowe wzgórza" to powieść doprawdy niepowtarzalna. Historia miłości Heathcliffa i Katarzyny zostanie w mojej pamięci na długo i na pewno będę do niej wracać. 





„On jest wszystkim,co nadaje mojemu zyciu sens.Gdyby wszystko inne zginelo,lecz zostalby on,ja wciaz bym istniala.Gdyby zas wszystko inne pozostalo,a on byl unicestwiony,wszechswiat stalby sie dla mnie czyms nieskonczenie obcym;nie czulabym,ze do niego naleze.” 

Akcja "Wichrowych wzgórz" ma miejsce w posępnych i wietrznych wrzosowiskach Yorkshire.  Wszystko zaczyna się, gdy podczas wizyty w Liverpoolu pan Earnshaw znajduje małego chłopca i postanawia przygarnąć znajdę pod swój dach. Malec przyjmuje imię Heathcliff i staje się członkiem rodziny. Szybko klimatyzuje się i zaprzyjaźnia z Katarzyną. Niestety jej brat nie podziela entuzjazmu "Cyganem". Kiedy po śmierci pana Earshaw, Hindely zostaje głową rodziny, silniej okazuje Heathcliffowi swoją niechęć. Mimo miłości do Katarzyny, Heathcliff opuszcza Wichrowe wzgórza i dopiero po kilku latach wraca z planem zemsty.

"Wichrowe Wzgórza" to nietypowa książka. Wyłamuje się ona z konwenansów i standardów wiktoriańskiego społeczeństwa; napisana przez kobietę - w czasie, kiedy „równouprawnienie” było słowem co najmniej nieprzyzwoitym, a przede wszystkim mówi o sile uczuć nie w sposób moralizatorski i pouczający, ale tajemniczy i mroczny. Aby wydać książkę, Emily Brontë przybrała pseudonim Bell Ellis.

 „Kocham ciebie, choć mnie zabijasz, lecz czy mogę wybaczyć ci to, że zabijasz siebie?”

 "Wichrowe wzgórza" to opowieść o nieszczęśliwej, wiecznej miłości, sile zazdrości i zdradzie. O tym, jak niespełniona miłość zmienia człowieka na zawsze i posuwa do nieludzkich zachowań. Niezwykły klimat wrzosowisk Yorkshire wspaniale podkreśla atmosferę panującą w Wichrowych wzgórzach. Książka budzi w czytelniku mnóstwo emocji.

Nic dziwnego, że "Wichrowe wzgórza" są klasyką literatury anglosaskiej.

Ocena: 8/10

wtorek, 7 sierpnia 2012

Niebo jest wszędzie


Autor: Nelson Jandy
Tytuł: "Niebo jest wszędzie"
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 368
Rok wydania: 2011


Jandy Nelson jest agentką literacką, poetką i wieczną studentką z dyplomami z Brown, Cornell i Vermont College of Fine Arts. Jest osobą przesądną i zagorzałą romantyczką, szaleńczo zakochaną w Kalifornii i w swoim mieście - San Francisco.
Jej wydana w 2010 roku powieść Niebo jest wszędzie zdobyła natychmiast wyróżnienia literackie w Stanach i Australii. W Wielkiej Brytanii została nominowana do najważniejszej nagrody dla literatury młodzieżowej: Carnegie Medal.
Zdradzę wam tajemnicę - mówi Jandy Nelson - najlepsze pomysły w tej opowieści są prawdziwe: piramidy, antypechowe oczyszczanie domu i ten najważniejszy: zrozpaczona dziewczyna, która rozrzuca wiersze po całym mieście.
 "Niebo jest wszędzie" to naprawdę wyjątkowa powieść obok której nie da sie przejść obojętnie. 

UWAGA! 

Lepiej nie zaczynać czytania wieczorem, gdyż grozi to (jak w moim przypadku) zarwaniem nocy.

Lennon to niezwykła siedemnastolatka. Gra na klarnecie, pisze wiersze i stara się stawić czoła rzeczywistości . Jest załamana po śmierci starszej siostry i szuka wsparcia w jej chłopaku Toby'm. Kiedy znacznie się do siebie zbliżają, Lennon zaczynają dręczyć wyrzuty sumienia. W podobnej sytuacji jest Toby, który nie potrafi pogodzić się ze stratą dziewczyny.

Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy w szkole pojawia się nowy uczeń - Joe Fontaine, zajmujący miejsce Lennon w orkiestrze na czas jej nieobecności.

Czy Lennon ma prawo być szczęśliwa po stracie ukochanej siostry?
Jak równocześnie przeżywać żałobę i być po uszy zakochanym?
A może lepiej pogodzić się z losem i zacząć cieszyć się życiem, które nieubłaganie upływa?
  


„To taki potworny wysiłek, nie dać się prześladować temu, co przepadło, i tylko trwać w zachwycie nad tym, co było.”


 "Niebo jest wszędzie" to podróż wgłąb duszy. Książka przepełniająca wszystkimi emocjami od płaczu, przez  wzruszenie, aż do dzikiego śmiechu. Pani Nelson mnie oczarowała. Niełatwo jest napisać powieść ciekawą, wzruszającą, romantyczną i zarazem głęboką. Jest w niej mnóstwo zabawnych dialogów i mądrych myśli. Porusza trudny temat śmierci bliskiej osoby i życia ze świadomością jej braku. 

To nie jest zwyczajna, lekka, skupiająca się na małostkowych rzeczach historia. To piękna, mądra opowieść zawierająca wszystko czego szuka się w dobrych książkach. 

Język i styl jakimi posłużyła się Nelson Jandy nie sprawiły mi żadnych problemów podczas czytania. Wszytko napisane zrozumiale i przystępnie. Urozmaiceniem są niesamowite wiersze zamieszczone w książce. 


„Tęsknię za tą dziewczyną, którą byłam przy niej, tęsknię za tymi wszystkimi ludźmi, którymi byliśmy. Już nigdy nimi nie będziemy. Ona zabrała ich wszystkich ze sobą.”

Gorąco polecam.

Ocena: 10/10

czwartek, 2 sierpnia 2012

Chuda


Autor: Judith Fathallah
Tytuł: "Chuda"
Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 284
Rok wydania: 2007


Jadłowstręt psychiczny (anoreksja) – zaburzenie odżywiania polegające na celowej utracie wagi wywołanej i podtrzymywanej przez osobę chorą. W dzisiejszym świecie to problem wielkiej wagi, który często zostaje lekceważony. Wszyscy chcą być chudzi, piękni i doskonali. Często tracą poczucie jak powinien wyglądać normalny, zdrowy człowiek. 

„Chuda” to autobiograficzna opowieść młodej Judith Fathallah, która z problemem anoreksji zmagała się przez trzy lata. Dziewiętnastolatka jest dziś w pełni wyleczona, studiuje literaturę w Cambridge i pisze kolejną  powieść.

 „Potrafię określić gdzie to wszystko się zaczęło. Nie kiedy, bo tego typu rzeczy nie zaczynają się nagle, w jednej chwili. Są raczej jak woda piętrząca się za tamą, przeczuwasz je, ale nie potrafisz im zapobiec. Wreszcie tama pęka”


Główną bohaterką „Chudej” jest Jessica. Bystra trzynastolatka, która ma wiele problemów. Od kilku lat wychowywana jest wyłącznie przez matkę. W szkole nie czuje się komfortowo. Rówieśnicy dokuczają jej z powodu otyłości, staje się pośmiewiskiem. W wakacje postanawia schudnąć. Nowy rok szkolny zaczyna z wagą mniejszą o kilka kilogramów. Kiedy nikt nie zauważa jej postępów , znacznie zmienia swoje życie. Liczenie kalorii, częste ćwiczenia i głodówki to tylko początek. Jess zaczyna słyszeć w głowie głos. „Małpa” w kółko narzeka, że ćwiczenia były zrobione niedokładnie, że znowu zjadła za dużo, że się nie przykłada. Dziewczyna chodzi na basen, biega i w każdej wolnej chwili robi brzuszki. Aby schudnąć zmniejsza liczbę kalorii spożywanych każdego dnia. Dodatkowo przy każdym posiłku stara się coś wyrzucić z talerza. Znajduje coraz więcej sposobów na stratę kalorii. Szkoła nie jest już dla niej ważna. Teraz priorytetem jest uzyskanie odpowiedniej wagi. Zaczyna popadać w depresję. 

„Nie mogłam jeść, i to nie z obawy przed utyciem, ale dlatego że dusił mnie ten chory, smutny świat. Wypełniał mnie i nie pozostawiał miejsca na jedzenie.”

Jest wykończona i w końcu prosi matkę o pomoc. Jej życie zmienia się, kiedy zostaje przyjęta do młodzieżowego szpitala psychiatrycznego. To w tym miejscu podejmuje walkę z „Małpą” i dąży do poprawy swojego zdrowia fizycznego i psychicznego. 

„Chuda” to opowieść niezwykle wstrząsająca.  Autorka dzięki własnym doświadczeniom przedstawiła autentyczne przeżycia osoby chorej. Jej sposób myślenia pokazuje, że anoreksja jest problemem głownie wiążącym się z psychiką.

Książkę czyta się szybko. Jest napisana zrozumiałym, lekkim i przyjemnym językiem. Cena 27 zł –jak najbardziej odpowiednia. Jak w wielu przypadkach tłumaczenia tytułu uważam, że niepotrzebnie uległ on zmianie. „Monkey Taming” (co dosłownie znaczy „Poskromienie małpy”) lepiej odzwierciedla treść opowieści. 

Według mnie to bardzo dobra książka. Napisana z dziecięcą lekkością i prostotą. Przyjemna i równocześnie poruszająca poważny problem jadłowstrętu psychicznego. Myślę, że nie tyle zniechęci do stosowania diet i ćwiczeń, co przedstawi początki choroby i jej skutki. 

„Dopóki trwa życie, dopóty jest nadzieja.”


Ocena: 6/10

środa, 1 sierpnia 2012

Głos serca



Autorka: Jodi Picoult        
Tytuł: Głos serca”
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 560
Rok wydania: 2012




Kocham c. Słyszy s to tak często: w operach mydlanych, w durnych sitcomach, przy wielu innych okazjach. Słowa zmienia s w puste dźwięki, już nic nie znaczą. Boże drogi, ctnie bym krzyczał te dwa słowa bez przerwy, gdybym w ten sposób mógł c zatrzymać. Nigdy w życiu nie usowałem zmieśc tak wiele znaczenia w jednym krótkim zdaniu.

Jodi Picoult. Chyba każdy choć raz zetknął się z jej twórczością. Od jakiegoś czasu powieści tej autorki cieszą się dużą popularnością. Nie bez powodu przetłumaczono je na 34 języki, a ich nakład przekroczył 30 milionów egzemplarzy. Wśród najbardziej znanych znajdują się „Krucha jak lód”, „Bez mojej zgody”, „W naszym domu”, „Linia życia” oraz „Tam gdzie ty”.

„Głos serca” to debiutancka powieść. Jodi napisała ją w wieku 26 lat. 

Jane i Oliver Jones to małżeństwo z ponad 15-letnim stażem. Wychowują nastoletnią córkę Rebekę i mieszkają w San Diego w Kalifornii.
Jane to silna i odważna kobieta po przejściach. Jako mała dziewczynka doświadczyła agresji ze strony ojca. Regularnie znęcał się nad  nią i jej matką. Często była bita i poniżana. Własną piersią osłaniała młodszego braciszka- Joley’a.  Całą winę brała na siebie. Uważałe, że nie jest wystarczająco dobrą córką, skoro znęca się nad nią własny ojciec.
Wszystko zmienia się, gdy na jej drodze staje Oliver- przystojny mężczyzna o oliwkowej cerze. Po wielu wspólnie spędzonych chwilach postanawiają się pobrać i jako owoc ich miłości rodzi się Rebeka.
Po latach małżeństwa rodzina nie wygląda jak dawniej. Oliver- biolog morski, oddaje się swojej pracy bez reszty, a każdą wolną chwilę poświęca badaniom. Rebeka urodziny spędza zwykle bez ojca, a jej wychowanie należy do Jane.
Kiedy po wielu próbach odzyskania dawnych stosunków  Oliver nadal ignoruje swoich najbliższych, pomiędzy nim, a Jane wybucha awantura. Dochodzi do rękoczynów. W przypływie emocji Jane wraz z Rebeką uciekają z domu. Kierowane listami przez Joley’a przemierzają kraj, aby w końcu dotrzeć do Massachusetts. 


Czy Oliver odnajdzie się w tej sytuacji?  Co powinno stać się dla niego priorytetem? Jak potoczą się dalsze losy bohaterów?

„Można przywrócić do życia martwe drzewo. Zaszczepić na nim dwa różne gatunki. Przeszczepienie to sztuka łączenia przeciwieństw, przywracania nadziei.”



Język i styl jakimi posłużyła się Jodi Picoult nie sprawiły mi żadnych problemów podczas czytania. Wszytko napisane zrozumiale i przystępnie.
Jak zwykle bywa u tej pisarki, książka jest napisana z różnych perspektyw. W tym wypadku jest ich pięć. Niestety, historia nie została przedstawiona w chronologicznej kolejności, co może sprawiać trudności i mylić czytelnika( radzę zwracać uwagę na daty).
Cena książki  (36 zł) jest według mnie nieuzasadniona. Oczywiście nie mam na myśli treści. Została wydana w miękkiej oprawie i opatrzona zbyt małym marginesem przy grzbiecie, co skutkuje jego łamaniem.
W przypadku „Głosu serca” tytuł polski jest odmienny od oryginalnego „Pieśni humbaka”. Według mnie niepotrzebnie uległ on zmianie.
W mojej ocenie książka wypadła bardzo pozytywnie. Wciągnęła mnie, wzruszyła i dała do myślenia. Uważam, że to lektura godna uwagi. 

Ocena: 8/10

środa, 18 lipca 2012

Dar


   Autor: Gaja Kołodziej
    Wydawnictwo: Lucky
    Ilość stron:272   
    Rok wydania: 2012

 
Moja recenzja:
Kora Smolińska to wyjątkowa dziewczyna. Jest trochę nieśmiała, cicha i skryta. Uważa się za Ofiarę Represji Bożej nie bez powodu. Dziewczyna została bowiem obdarzona darem. I to nie jakimś zwyczajnym darem. Kora słyszy myśli innych ludzi.

Kiedy jej matka ginie w wypadku samochodowym spowodowanym przez pijanego nastolatka, dziewczyna przeprowadza się z Poznania do Warszawy. Jej życie zmienia się diametralnie. Zostaje przyjęta pod dach wujostwa. W nowej szkole przyjaźnią się z nią tylko dwie osoby, a dzięki kuzynce - Krwawej Małgorzacie (dziewczynie nr. 1 w liceum), inni uczniowie traktują ją jak powietrze. Dar sprawia, że Kora czuje się jeszcze gorzej. Słyszy myśli, których nigdy nie chciałaby poznać. Uważa, że ten dar przysparza jej więcej kłopotów niż korzyści.

Wszystko zmienia się jednak, gdy do jej klasy dołącza nowy uczeń...

" Czy Kora pogodzi się ze swoim przeznaczeniem i odnajdzie spokój? ''

Czytanie powieści młodej pisarki jaką jest Gaja Kołodziej sprawiło mi ogromną przyjemność. "Dar" jest książką bardzo ciepłą, zabawną i napisaną z niesamowitą lekkością. Mnie osobiście napełniła pozytywną energią i pokazała całkiem inne spojrzenie na świat. No właśnie... Pewnie każdy choć raz zastanawiał się jak to byłoby posiadać możliwość czytania w myślach.

"Dar" to opowieść pokazująca, że nikt z natury nie jest zły. Złym staje się z jakiegoś powodu. Nie warto obwiniać wszystkich za za brak własnego szczęścia. Należy cieszyć się radością innych. Przecież jeśli powiesz komuś, że jest głupi, nie uczyni cię to ani mądrzejszym, ani szczęśliwszym.

Książka Gai Kołodziej w zupełności mnie porwała. To lektura na jeden wieczór, czyta się ją jednym tchem. To doskonała powieść do rozerwania się, oderwania się od rzeczywistości i przemyślenia niektórych kwestii.

Myślę, że ten urodzinowy poDARunek był jak najbardziej trafiony, a czas poświęcony lekturze z pewnością nie został zmarnowany. Polecam
Ocena: 6/10

poniedziałek, 9 lipca 2012

List w butelce





Autor: Nicholas Sparks 
    Wydawnictwo: Alabatros
    Ilość stron:328
    Rok wydania: 2009


Czy po utracie prawdziwej miłości można jeszcze się zakochać?"


Moja recenzja:
Na książkę "List w butelce" natknęłam się już jakiś czas temu. Kiedy w końcu wpadła w moje ręce, od razu zabrałam się do czytania. 


Od pierwszej strony lektura budziła moją ciekawość. Historia kobiety po przejściach pragnącej odszukać nadawcę niezwykłego listu w butelce nie bez powodu oderwała mnie od rzeczywistości. To opowieść o miłości wystawionej na próbę; o mężczyźnie stającym przed wyborem, który na zawsze zmieni jego życie...
 ,,List w butelce" czytałam z chęcią. Czasami nie mogłam oderwać się od tej książki.
Jej koniec był dla mnie zaskakujący, co z pewnością zasługuje na pochwałę.

Moim zdaniem jest to książka doskonała do rozerwania się, spędzenia miło czasu. Na pewno niejeden czytelnik uroni przy niej łzę wzruszenia, a może postanowi zmienić coś w swoim życiu. Mnie ona niestety do niczego nie zainspirowała i tak na prawdę nic by się nie stało, gdyby nigdy nie trafiła w moje ręce. 

Jeśli ktoś ma ochotę przeczytać romantyczną, lekką opowieść w sam raz na letnie dni, to ,,List w butelce" jest książką wartą polecenia.

„Nic, co ma jakąś wartość, nie jest łatwe.”
„Jeśli jesteś pewna, że Garrett może dać ci taką miłość, jakiej potrzebujesz i jaka cię uszczęśliwi, zrób wszystko, żeby go zatrzymać. Prawdziwa miłość to rzadki skarb, a tylko ona nadaje życiu sens.”

    Ocena: 6/10