Autor: Paullina Simons
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2012
Stron: 480
Kocham czytać książki, które wzbudzają we mnie tak skrajne emocje. Opowieści dające do myślenia i zostające w myślach na dłużej.
Właśnie taką książką jest „Dziewczyna na Times Square”. To historia LilyAnne - młodej nowojorskiej studentki mieszkającej razem z przyjaciółką Amy w wynajętym mieszkaniu. Dziewczyna boryka się z wieloma problemami. Jednym z nich jest stały brak gotówki. Mimo pomocy finansowej rodziców, Lily zmuszona jest pracować na swoje utrzymanie jako kelnerka.
Do tego dochodzi rozstanie z chłopakiem. Dziewczyna nie znajduje wsparcia w rodzinie. Rodzeństwo raczej nie interesuje się młodszą siostrą, a rodzice mieszkają na Hawajach.
Kolejnym problemem jest stan matki - wiecznie pogrążonej w depresji alkoholiczki. Kiedy LilyAnne przebywa u rodziców, dostaje telefon od detektywa O' Malley'a, który informuje ją o nagłym zaginięciu Amy.
Paullina Simons jest autorką, która mnie mile
zaskoczyła. Po opisie na okładce spodziewałam się lekkiej ”Literatury w
spódnicy”. Tymczasem „Dziewczyna na Times Square” to cudowna, urzekająca, piękna i mądra opowieść. Historia trudna, czasem brutalna, ale jakże wspaniała.
Książkę kupiłam pod wpływam impulsu. Nigdy wcześniej nie słyszałam o niej, ani jej autorce. Oczywiście nie żałuje tego wyboru. Instynkt mnie nie zawiódł.
„Dziewczyna na Times Square” to opowieść wciągająca już od pierwszej strony. Pełna smutku, zwątpienia, ale także miłości i nadziei na lepsze jutro.
Jestem pewna, że do twórczości Paulliny Simons wrócę niebawem. Po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii i recenzji mam ochotę przeczytać „Jeźdźca Miedzianego”.
Książkę „Dziewczyna na Times Square” polecam gorąco wszystkim. Jestem pewna, że poruszy ona niejedno serce.
Ocena: 9/10
Stron: 480
Kocham czytać książki, które wzbudzają we mnie tak skrajne emocje. Opowieści dające do myślenia i zostające w myślach na dłużej.
Właśnie taką książką jest „Dziewczyna na Times Square”. To historia LilyAnne - młodej nowojorskiej studentki mieszkającej razem z przyjaciółką Amy w wynajętym mieszkaniu. Dziewczyna boryka się z wieloma problemami. Jednym z nich jest stały brak gotówki. Mimo pomocy finansowej rodziców, Lily zmuszona jest pracować na swoje utrzymanie jako kelnerka.
Do tego dochodzi rozstanie z chłopakiem. Dziewczyna nie znajduje wsparcia w rodzinie. Rodzeństwo raczej nie interesuje się młodszą siostrą, a rodzice mieszkają na Hawajach.
Kolejnym problemem jest stan matki - wiecznie pogrążonej w depresji alkoholiczki. Kiedy LilyAnne przebywa u rodziców, dostaje telefon od detektywa O' Malley'a, który informuje ją o nagłym zaginięciu Amy.
„Ten pełen wad, lecz idealny mężczyzna zmienił jej życie na zawsze.”
Książkę kupiłam pod wpływam impulsu. Nigdy wcześniej nie słyszałam o niej, ani jej autorce. Oczywiście nie żałuje tego wyboru. Instynkt mnie nie zawiódł.
,,Czytając książki Paulliny Simons, mamy gwarancję, że będziemy płakać. Zarówno ze wzruszenia, jak i ze śmiechu."(cyt. z okładki)
„Dziewczyna na Times Square” to opowieść wciągająca już od pierwszej strony. Pełna smutku, zwątpienia, ale także miłości i nadziei na lepsze jutro.
„Wpadamy z krzykiem w życie i nie mamy wyboru, musimy je przeżyć do cholernego końca.”
Jestem pewna, że do twórczości Paulliny Simons wrócę niebawem. Po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii i recenzji mam ochotę przeczytać „Jeźdźca Miedzianego”.
Książkę „Dziewczyna na Times Square” polecam gorąco wszystkim. Jestem pewna, że poruszy ona niejedno serce.
Ocena: 9/10
Opis ksiązki nie zwalił mnie z nóg. Przeczytam , ale ze względu na samą autorkę, którą znam z innych powieści.
OdpowiedzUsuńRaczej nie sięgnę. Mimo dobrej oceny mnie nie przekonuje (:
OdpowiedzUsuń